Hej!
Dzisiejszy dzień skłonił mnie do
pewnej refleksji oraz do napisania tego wpisu.
Chciałabym się podzielić z Wami nie
tylko moją opinią ale też tym co przeżyłam i chyba każdy z nas
kiedyś już coś podobnego przeżył. Dzisiejszy dzień nie był dla
mnie łaskawy, był to trudny dzień niosący pełno niespodzianek,
które napotykałam na swojej drodze. I tylko w myślach prosiłam
aby ten dzień szybko się skończył, pomimo ładnej pogody miałam
go dość.Pierwszy raz będę pisać o uczuciach i
wierzcie mi nie jest to łatwe lecz chcę podejmować nowe wyzwania.
Bez wyjątku jak jeden w korku
przeklinamy czy to siedząc za kierownicą czy też po stronie
pasażera. Również bez wyjątku niecierpliwimy się stojąc w
długiej kolejce. I w końcu właściwy temat również bez wyjątku
jak jeden oceniamy ludzi po okładce. A przecież to szczyt ludzkiej
głupoty. A jeszcze głupsze co może być jest słuchanie drugiego
człowieka i wpajanie mu, że to co on mówi jest czystym kłamstwem.
Takim oto sposobem działamy na ludzkiej psychice, która w efekcie
końcowym może być cienką nitką. A taką nitkę łatwo jest
przerwać... Nie zdajemy sobie sprawy ile zła i krzywdy wyrządzamy
słowom, które padają z naszych ust. Nieraz nie poznamy drugiej
osoby a już jesteśmy w stanie ją ocenić. Ale czy ponosimy karę
za słoje błędy? Ależ nie bo my idziemy dalej a dana osoba w swoją
stronę...
Może słowa które zawarłam wyżej są
napisane jak cytat z książki ale nie nie kopiuje są to moje
odczucia i emocje na daną chwilę. Obecnie „ciężar całego dnia”
minął i rozkoszuje się dobrą chwilą. Celebruje chwile, w których
nie mam zmartwień i cieszę się tym co mam.
Kochani mam nadzieję, że wpis dał
Wam dużo do myślenia. Zanim coś powiecie zastanówcie się aby nie
urazić danej osoby. Do następnego wpisu pa, pa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz