Hej!
Dzisiejszy dzień pozytywnie mnie zaskoczył. I gdyby to był środek tygodnia nic by mnie nie zaskoczyło. Jednak jako, że dziś jest poniedziałek to moje zdziwienie tym pozytywnym dniem sięgnęło zenitu. Jednak pozwólcie, że zacznę swój post od soboty.
Pojechaliśmy do sklepu, w którym dawno nie byliśmy a jest to sklep gdzie mają świetny towar i konkurencyjne ceny. Serio, nie kłamię!
Nie zabrakło również wypadu do ulubionej knajpki na pizzę i dobrą herbatkę jaśminową.
W tym dniu robiłam też zdjęcia, które myślę że wkrótce się tu pojawią. Niedziela i koniec weekendu przeminęły dość szybko. Byliśmy u moich teściów na obiedzie a tuż po nim byliśmy na grzybach. Przechodząc do poniedziałku i mojego zaskoczenia to dawno tak nie miałam więc w końcu musiał nastąpić ten pozytywny dzień dla mnie. A przecież jak ktoś ma sprawy do załatwiania w urzędach i to jeszcze w poniedziałek to już na starcie przekreśla ten dzień. Tak też było w moim przypadku. Wybrałam się do pewnej instytucji, czekam i czekam aż w końcu była moja kolej.Poszłam i załatwiłam to co miałam do załatwienia.
Pani pomimo swojego przeziębienia lub alergii była bardzo przemiła, dużo pomagała przy wypełnianiu jakiś tam papierków. Swoją drogą to wszędzie ta biurokracja i tony papierków do wypełniania a jak przyjdzie co do czego to oni sami się gubią w nich i można powiedzieć, że giną w stertach papierkowości. Niby nic nadzwyczajnego ale jak druga osoba jest dla nas miła to dzień może stać się lepszy i taki właśnie jest mój dzisiejszy dzień. A oprócz tej uprzejmej pani to mam wiadomość, którą (mam nadzieję) już wkrótce się z Wami podzielę a jest to też pozytywna wiadomość (wbrew treści uprzedzam nie jestem w ciąży).
Tak optymistycznym postem i energią żegnam się z Wami. Dzięki za uwagę i do następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz