wtorek, 21 listopada 2017

Dieta - czy pójdzie na marne?


Cześć!
Jak wiecie wprowadziłam do swojego menu "dietę".Ograniczyłam cukier do zera,zrezygnowałam z wszelkiego rodzaju słodyczy, niezdrowego jedzenia itp.
Pytanie nasuwa się jedno co z moją dietą w święta?Zapraszam do dalszej części posta 
byście dowiedzieli się jak moja "dieta" będzie wyglądać w święta i sylwestra.



Otóż nie zamierzam rezygnować z barszczu, pierogów, uszek, krokietów i innych tego typu dobroci.Postanowiłam, że będę jadła wszystko na co będę miała ochotę.Będę jeść wszystko tyle, że w mniejszych porcjach abym mogła wszystkiego skosztować.Każda dieta powinna mieć definicję by się nie zniechęcać do jedzenia a wręcz przeciwnie to jedzenie ma być przyjemne dla nas.

Ograniczając się aby nic nie jeść nie jest dobrą metodą.Zniechęcimy się tak szybko jak się zachęciliśmy do owej "diety". Moja "dieta" polegała na wyeliminowaniu niezdrowego jedzenia a na wprowadzeniu większej ilości warzyw, owoców oraz dużej ilości wody.

Bardzo przykry jest fakt, że ludzie przechodzą na takie "diety" dopiero wtedy gdy coś złego zaczyna się dziać z ich zdrowiem.

2 komentarze:

  1. Zgodzę się, że jeść można wszystko, jednak trzeba znać umiar. Świąteczne potrawy są w większości wysokokaloryczne i warto się pilnować... Zależy też co się rozumie poprzez święta, bo jeśli tylko te 3 świąteczne dni to oczywiście, że to nie zaszkodzi. Jednak jeśli kilka kolejnych dni po świętach nadal będziemy jeść, bo przecież jest jeszcze ciasto, no i pierogi... to dajemy w tym momencie krok do tyłu. Warto o tym pamiętać i nie kończyć z dietą odchudzającą czy po prostu racjonalnym, zdrowym żywieniem, tylko dlatego, że przez parę dni zrobiło się przerwę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez jeszcze niedawna zdrowo się odrzuwialam alenjuz powili nie dawałam rady, za bardzo kocham jeść Haha
    Ale na pewno do tego wrócę
    ONLY DREAMS

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Invincible