piątek, 24 listopada 2017

Siła,energia i radość z życia


Cześć!
Dziś mam dla Was taki luźny(jak guma w gaciach)wpis.Przychodzę z pozytywną energią by Was tym zarazić(lepsze to niż zarażanie się złym nastrojem a co gorsza chorobą). Mam nadzieję, że wystarczy mi entuzjazmu dla Was wszystkich.
Mała rzecz a cieszy też tak macie?Jeśli tak to cieszycie się w życiu nawet z najmniejszej drobnostki a oto właśnie chodzi.Radość w życiu powinniśmy czerpać z najmniejszych rzeczy by bardziej je dostrzegać,cieszyć się nimi i bardziej doceniać.
Wiem wiem piszę bardzo oczywiste fakty ale niektórzy z nas ich potrzebują w tym codziennym życiu dostrzec to co wcześniej nie było przez nich dostrzegane.A nóż po takim wpisie komuś poprawię humor(będzie mi miło).

Dziś miałam kurs i mały plener zdjęciowy.I uwierzcie mi spotkanie się z ludźmi dużo daje.Nawet jeśli macie problemy i na nic nie macie ochoty to takie wyjście z domu dużo daje.Nabieramy natchnienia,mamy nowe pomysły oraz otwiera się nasz umysł.Siedząc w domu zamykamy nasz umysł na cztery ściany i nowe możliwości.Takie jest moje zdanie.
Dziś jedna znajoma właśnie na kursie podziękowała znajomemu za to, że ją wyciągnął na kurs pomimo iż nie miała ochoty nigdzie wychodzić.Jak widać wyjście z domu dużo robi, zamykamy w domu nasze problemy a nie umysł.Właśnie po takim spotkaniu zrozumiałam co dają nam spotkania z drugim człowiekiem,jak ważne jest wyjście z domu i jak wpływa to na nas i nasz organizm.
Niby z pozoru błahostka a tak wiele zmienia i tak wiele znaczy.
Mam takie wrażenie, że rozmowa w cztery oczy przy obecnej technologi zacznie niebawem sprawiać nam trudności tak jak pisanie listów.Dziś wszystko robi się inaczej lecz słowo pisane i powiedziane to nie to samo co elektronika więc warto skorzystać z tych prostszych form kontaktu bądź rozmowy.
Poniżej znajdziecie zdjęcia, które wykonałam na kursie.






Jak widać zajęcia były z malowania światłem.Było zimno i ciemno.Po przyjściu do domu nie czułam rąk ale opłacało się jestem z siebie dumna.Bardzo podobają mi się te zdjęcia i zamierzam robić takich więcej.

4 komentarze:

  1. Rewelacyjne zdjęcia :)
    Kursy to świetna sprawa!
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne zdjęcia :* Dodatkowo uwielbiam wpisy, które można POCZYTAĆ, a nie tylko pooglądać :*
    Zaobserwowałam Twojego bloga i dołączyłam do grona czytelników, więc będę tutaj wpadać częściej. Byłoby niezmiernie miło, gdybyś i Ty odwdzięczyła się obserwacją na moim blogu i kto wie, może komentarzem :D
    https://luxwell99.blogspot.com/2017/11/swieta-przebaczenie-przeznaczone-nie.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Spoko wpis :) Uśmiechnąłem się. Podzieliłaś się tą energią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację. Zawsze kiedy wychodzę z domu na spacer z dzieckiem i spotykam znajomych od razu jakby nabieram siły. Staram się co raz częściej cieszyć sie choc z najmniejszych rzeczy. Duzo mi to pomoglo :) zdjecia... piekne! Naprawdę było warto tak marznac dla takich ujec. Buziaki

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Invincible