On po prostu tak jak ja chce zapomnieć o problemach życia codziennego,chce wyluzować się i oderwać od świata internetu i dzwoniącego telefonu z milionem pytań.On po prostu najzwyczajniej w świecie rozumie mnie jak nikt inny.I jeśli czytasz to teraz kochanie to DZIĘKUJĘ ZA TO ŻE JESTEŚ! Odnośnie problemów to miałam dziś bardzo ciężki i wyczerpujący z resztek życia dzień.W efekcie końcowym wszystko jest dobrze ale tyle,ile stresu się najadłam to moje.Z resztą nie tylko ja się tego stresu najadłam.Jestem na chwilę obecną zmęczona i chce mi się spać.Zmęczona ale szczęśliwa a szczęśliwa bo mam jego!Bo mam mojego ukochanego a jak to mówią masz rodzinę to masz ogromne szczęście.Przechodząc do meritum wpisu to mój luby zabrał mnie dzisiaj (po tych przeżyciach) na pizzę.Był to lokal,w którym byłam pierwszy raz i nie żałuję iż tam poszliśmy.
Pizza jaką wybraliśmy to carbonara (Boczek, ser corregio, ser mozzarella, pomidory, pieczarki, cebula, sos biały).Była wyśmienita,zamówiliśmy do niej trzy sosy: miodowo-musztardowy,czosnkowy,bbq.Wszystkie te sosy były świetnym połączeniem z pizzą.Wypad był bardzo udany i zapomnieliśmy problemach i wszystkich stresach,jakie dzisiaj miałam.Pizzę jak i sosy serdecznie polecam♥
Swoją drogą to nie wiedziałam,że można zrobić taki "wywód" na temat pizzy.Jak widać można i chyba całkiem dobrze mi poszło co?Oceńcie sami :))
o nie, pizza jest godna wywodów, szczególnie niespodziankowa pizza. Poza tym wydaje mi się że blogi mają swoich sekretnych czytelników ;)
OdpowiedzUsuńFajnie tak wyskoczyć czasem gdzieś razem :) brakuje mi tego, ale mamy 5-miesięcznego synka i nie mogę narzekać, bo kochamy go bardzo :)
OdpowiedzUsuńPizza to zawsze dobry pomysł - i aby ją zjeść i aby o niej opowiedzieć, mniam :D
OdpowiedzUsuńmoże czyta bloga? heh !
OdpowiedzUsuńPizza > no pizza, i tyle w temacie xD
OdpowiedzUsuńBoże jaką mi ochotę na pizze zrobiłaś, a ja na diecie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaraz idę na pizze haha :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/05/czerwona-marynarka-i-biaa-sukienka.html
Nie ważne skąd - ważne, że Cię uszczęśliwia :)
OdpowiedzUsuńTeraz narobiłaś mi ochoty na pizzę. :D Super, że układa Wam się w związku, oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuń