poniedziałek, 8 stycznia 2018

Zasługujesz na to!

Zasługujesz na wszystko co jest dla Ciebie najlepsze! A zastanawialiście się w swoim życiu ile dobrego macie? Zastanawiało Was kiedyś ile Wy możecie dobra przekazać innym? Dziś postaram się Wam zobrazować ile ja mam dobra w życiu, ile przekazuje a ile dobra wraca do mnie.Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam do dalszej części posta.



Od razu wspomnę iż wpis będzie troszeczkę miłosny ale bez miłości żyć się nie da a jeśli coś robimy to róbmy to w stu procentach z serduszkiem a dobro wróci do naz z zdwojoną siłą.Jeśli zastanawiacie się co najlepszego Was w życiu spotkało to na pierwszym miejscu stawiam na miłość! Miłość od rodziców i najbliższych jest to coś, czego się nie da kupić a to uczucie i ta miłość jest najpiękniejsza.Nie ma nic piękniejszego od miłości.Drugą wspaniałą rzeczą a właściwie to człowiekiem jaki mi się trafił to mój ukochany chłopak.I nie będę Wam pisać jak bardzo go kocham lecz napiszę, że jest on bardzo ważną osoba w moim życiu i wiem iż to z nim chcę wiązać plany na przyszłość! Zasługujemy na to co jest najlepsze, a na przykładzie mojej miłości i rozterek można brać przykład, że nawet jeśli nie jest nam dobrze to przyjdzie taki czas iż wszystkie złe rzeczy i wszystkie wyrządzone nam krzywdy zostaną nam wynagrodzone.Mój poprzedni związek trwał długo gdyż trwało to dwa lata lecz ja mam swoje zasady i po tym co się stało (nie będę o tym pisać) postanowiłam, że pozwolę sobie na wypłakanie się,wyżalenie i zapomnienie.To była najlepsza decyzja w moim życiu! Po tym co przeszłam spotkał mnie obrót o 180stopni.Mam najwspanialszego faceta! Wspiera mnie w trudnych i tych bardzo trudnych chwilach, pokazał mi iż będzie ze mną na dobre i złe.I to się właśnie liczy.Więc nie załamujcie się pomimo wielu porażek bo przyjdzie czas, który Wam to wszystko wynagrodzi tak jak i mnie.A co z dobrem jakie ja daje? Dobro jakie daje to miłość rodzicom, najbliższym i zwierzętom.Od pierwszego spotkania pokochałam psa ukochanego, niedawno miała (bo to suczka) operacje i jak tylko pojechałam do ukochanego zobaczyć ją i zobaczyć jak się czuje nawet nie wiecie jak ona zareagowała.Nie mogła do końca się ruszać ale pokazała z całych sił jak tęskniła, jak mnie kocha i jak się cieszy na mój widok.Wąchała mnie przez szczebelki schodów w kubraczku i delikatnie merdała ogonkiem.Teraz już dwa miesiące po operacji cieszy się, skacze, merda ogonkiem i nie odstępuje mnie na krok jak tylko tam jestem.Jak widać miłość to piękne uczucie gdy jest odwzajemnione.Więc należy się Wam tyle ile dajecie drugiej osobie a porażkami się nie przejmujcie!

6 komentarzy:

  1. Zgadzam się! Czasami ciężko myśleć pozytywnie ale nic nie będzie trwać wiecznie. Należy doceniać to co się ma, dobro samo do nas wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post! Też uważam, że w życiu najważniejsza jest miłość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo motywujący post. Piszesz super ciekawie i spójnie, miło się czyta.
    Pozdrawiam! :)

    http://ametystova.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę. Ja nie potrafię odczuć ani ukazać miłości. Czy to moje wychowanie? Czy osobowość? Nie wiem. Ale z lekka boli.
    Obserwuje mądre rzeczy prawisz

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm głębokie :-] Może wzajemna obserwacja ?
    Klaudiaonelive Blog<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ale nie zbieram sztucznych obserwatorów.Pozdrawiam

      Usuń

Copyright © Szablon wykonany przez Invincible