Hej!
Chociaż ten dzień już "obchodziliśmy" to ja dopiero teraz zdecydowałam się o tym napisać.Lepiej późno niż wcale...Niestety i mnie nie ominął najbardziej depresyjny dzień w roku.Nikt nie jest idealny a każdy człowiek ma prawo na chwilę w której czuje się słabiej a jego nerwy nie wytrzymują całego pędu i biegu życia.O tym dziś postanowiłam nieco więcej napisać i podzielić się z Wami moimi odczuciami.
Nosząc na twarzy uśmiech nie każdy jest z niego zadowolony,setki ludzi kryje tak naprawdę pod uśmiechem swoje problemy,choroby a także negatywne emocje.Uśmiech to nasz taki płaszcz ochronny przed niechcianymi pytaniami czy też rozmowami a zdejmowany jest w domu,w ukryciu i dopiero wtedy dajemy upust emocjom i płaczemy...Blue Monday nie dotknął na szczęście mnie ale takie dni gdzie "zakładam" uśmiech również się zdarzają i nie nie mam depresji - jestem tylko człowiekiem i nie można od ludzi wymagać by codziennie się uśmiechali nawet gdy nie mają humoru.Warto mieć kogoś by móc z nim porozmawiać a w tych trudnych czasach to niezwykle ważne a nawet psycholog na nfz ma odległe terminy.Przede wszystkim nie bójmy się rozmawiać,nie bójmy się tej otwartości czy to na starszą sąsiadkę która czasem też by chciała z kimś porozmawiać nawet i o pogodzie.Kolejna sprawa to pozwólmy sobie na gorszy dzień czy też łzy bo krycie tego "w środku" nie jest dobrym rozwiązaniem.A po trzecie i ostatnie to otwórzmy się na ludzi i rozmowy.Nie każdy jest zły,nie każdy ma złe intencje a zwykła rozmowa nawet i o pogodzie może poprawić nam dzień.Nie powiem Wam od kiedy ale postanowiłam sobie iż będę tutaj częściej zaglądać by napisać chociaż parę słów do Was co pozwoli mi wyrobić systematyczność a także będziecie mieli co poczytać na gorszy dzień czego życzę Wam by było jak najmniej a moje wpisy by umilały Wam dzień przy kawie/herbacie itd.
Ściskam Was mocno i dziękuję że jesteście!
ja bloguję od 2007 r. i zawsze jak mam gorszy dzień czy humor nie taki to wchodzę sobie na bloga. Najlepszy poprawiacz humoru! Obserwuję z miłą chęcią i zapraszam serdecznie do siebie
OdpowiedzUsuń