wtorek, 3 października 2023

Urodziny w katarze 27.09.2023r.

 Chociaż tytuł tego wpisu jest bardzo optymistyczny a wręcz wakacyjny to wierzcie mi że wcale tak nie jest... Już odkąd się obudziłam i otworzyłam oczy wiedziałam iż coś jest nie tak, że  coś jest na rzeczy i tak było tym razem. Moja intuicja mnie nie zawiodła i dobrze mi podpowiedziała co jest na rzeczy a co dokładniej to sami sprawdźcie 


Drapanie w gardle udało się szybko opanować lecz pora przyszła na nos i już wolałam te drapanie niż katar. Od południa mnie męczy i wiecie jak to jest... Nie leczony trwa tydzień a leczony siedem dni. Oby szybko minęło, wzięłam też zapobiegawczo tabletki na alergie bo nie tyle co katar ale kręci mnie w tym nosie niesamowicie. Także urodziny w katarze ale nie takim co by się wydawało a w tym gorszym. Na urodzi y dostałam karty pamięci do lustrzanek oraz kasę którą ostatnio oszczędzam i całkiem, całkiem mi to idzie. Karty pamięci zmotywowały mnie w mojej pasjo do jeszcze większej ilości robionych zdjęć i do nagrywania filmów a co za tym idzie do doskonalenia montażu. Za lepsza edycję wezmę się od jutrzejszego dnia, poszperam pomiędzy programami oraz pooglądam turtoriale i zacznę coś tam "grzebać".  Uruchomiłam również nawilżacz powietrza bo pomimo tego iż jeszcze w blokach nie grzeją to przez pranie te powietrze też jakieś suche jest więc ratuje się przy tym katarze chociaż w taki sposób. Nie mam jakoś specjalnej fotki z dzisiejszego dnia, wysypało mnie bo jestem tuż przed okresem i już możecie wyobrazić sobie jak się czuje...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Invincible