stokrotka

 

Heja!

Misiaki moje kochane płaczę dosłownie popłakałam się! Wiecie ja i ten mój słomiany zapał do pisania a dostałam tyle pozytywnej energii w komentarzach od Was że głowa mała za co na samym wstępie pięknie dziękuję!!! ♥ KOCHAM WAS ♥

Dziś blogmas z kolejnych dwóch dni. Miałam iść do psiapsi ale jej młodszy synek jest po szczepieniu i coś na nóżce wyskoczyło więc odpada, jutro z młodym do przedszkola i pozałatwiać parę spraw więc już po krótce Wam opisuję co tam u nas słychać :)

Do męża przyszła z allegro pomylona paczka więc jutro ją idziemy wysłać do nadawcy czyli w skrócie robimy zwrot a jak zawieziemy młodego do przedszkola to jedziemy do action po pudło na autka dla młodego bo się już walają. Dziś nadrabiam zaległe vlogmasy na yt i mam dzień podejmowania decyzji i sanki z poprzedniego wpisu są już zamówione. Będą co prawda dwunastego ale spokojnie jeszcze śniegu napada i razem się nacieszymy. Z młodym otworzyliśmy kolejne okienko w kalendarzu adwentowym i stwierdził że skoro do niego przyjdzie mikołaj jutro to i do mamy musi przyjść i przynieść jej lalkę :) Kochany szkrab ♥ Tylko proszę czuwajcie bym nie wyszła z niczym dodatkowym z action bo wiecie jak się kończą zakupy mamy w sklepie bez dziecka :D  I wiecie co? Ja kiedyś narzekałam na te krótkie moje wypociny na blogu a teraz z wiekiem jakoś mi nie przeszkadzają... Może to wynika z faktu iż sama nie lubię czytać długich postów i nie mam na nie czasu. Wolę krótkie a konkretne wpisy jak i filmy chociaż co do filmów to nieraz lubię dłuższy vlog obejrzeć nie powiem że nie. Kiedyś starałam się by vlog miał co najmniej z dziesięć minut ale postanowiłam odpuścić i mam wrażenie że jest bardziej naturalny. A niżej jak zawsze zostawiam Wam filmik i proszę byście również na youtube zajrzeli i wsparli mnie łapką w górę czy komentarzem :)